Dzisiaj na blogu kilka zdjęć z sesji zdjęciowej maleńkiego Jasia. Gdy fotografowałam Jasia miał on zaledwie miesiąc. Okruszek spał i jadł i spał i jadł... a najlepiej czuł się na rękach rodziców, których serdecznie pozdrawiam:) Oto Jaś:
Witajcie!
Inne historie -> www.studiozielonakropka.blogsp ot.com
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)