Wolny od pracy weekend w sierpniu. To miały być moje wakacje. Już planowaliśmy wyjazd, kiedy przyszedł e-mail z pytaniem o ten właśnie termin. Lubię swoją pracę, więc odpowiedź mogła być tylko jedna. -Termin jest wolny!- Na wakacje w sierpniu nie pojechaliśmy i to była dobra decyzja. Dzięki temu poznałam bardzo sympatycznych, życzliwych, skromnych i zakochanych ludzi - Kingę i Michała.
Nie sposób nie podpisać się pod wszystkim pozytywnymi komentarzami o Zielonej Kropce. Zielona kropka – po prostu dobre zdjęcia i kropka! Ba! Jak dla nas genialne zdjęcia i kropka! Można powiedzieć, że Monika była naszym przeznaczeniem, a my „ukradliśmy” jej ostatni wolny termin wakacji – czego ani trochę nie żałujemy. Od samego początku urzekła nas swoim uśmiechem, którym nie sposób się nie zarazić, a przy tym bardzo profesjonalnym podejściem. Niezwykle pomocna i zaangażowana w swoją pracę. Podczas samej uroczystości i zabawy prawie niezauważalna – czym ujęła nie tylko nas, ale i wszystkich naszych gości. Monika podczas sesji plenerowej bardzo starała się byśmy nie czuli się skrępowani, a dobrze bawili – i tak właśnie było. Spotkanie z Zieloną Kropką było fantastycznym doświadczeniem. Serdecznie polecamy i dziękujemy za wspaniałe zdjęcia Kinga & Michał
Do ślubu pojechali "maluchem", a Michał poszedł do ołtarza w trampkach. Kinga też chciała, ale skończyło się na trampkowej sesji plenerowej w skansenie w Wygiełzowie. Zapraszam do obejrzenia zdjęć a Kindze i Michałowi życzę dużo szczęścia i...tyle dzieci, ile na tabliczkach:).
P.S. Najbliżsi przyjaciele i rodzina bawili się w Kętach, grał DJ Sigma.
Zdjęcia z duszą!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Super wyglądacie!
OdpowiedzUsuńŚwietny reportaż a plener cudowny. Piękna para!
OdpowiedzUsuńŚwietny materiał, stylowa obróbka ładnie komponuje się z ciekawymi kadrami. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńMarze o takiej sesji zdjęciowej! Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń